Co lubię?
Jak wiem, że gdy dzwonię druga osoba odbierze, a w najgorszym wypadku oddzwoni od razu jak zobaczy moje 15 nieodebranych połączeń.
Gdy podczas brania prysznica woda spływa ze mnie razem z najgorszymi problemami, daje mi chwilę wytchnienia i świeże spojrzenie,
Gdy wiem że w danej chwili ponoszę odpowiedzialność tylko za siebie, i mogę popełniać błędy.
Jak budzę się rano i wiem, że ten dzień jest dobry, że nic tego nie zachwieje. Jak wystarczająco mocno sobie to wpoję to rzeczywiście z mojego dobrego nastroju nie wybije mnie nawet potencjalna strata tysiąca złotych.
Gdy... e, i tak usuwam bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz