piątek, 4 lutego 2011

zip up your socks!

W moim skromnym zapasie skarpety dzielą się na dziurawe i bez pary. Te w dobrym stanie i z towarzystwem odpowiadającym chociażby fasonem są od dawna gatunkiem wymierającym.


Nie potrafię się spakować.

2 komentarze:

lorenz pisze...

Hahaha też nigdy nie mam pojęcia gdzie znikają moje skarpety!!!
:D:D

Zemigrowany pisze...

Myślałem, że tylko ja mam taki problem...