poniedziałek, 19 lipca 2010


Jak to jest, że gdy wszyscy chcą się spotkać, to nie mogę, a jak z kolei mam czas, to siedzę w domu bo inni są za granicą na wyspach Kanaryjskich, Krecie i Egipcie? Tak więc dzisiaj rzeka i popołudnie w domu.;/ Kto ma ochotę się spotkać? Chociażby teraz?

Brak komentarzy: