wtorek, 20 lipca 2010

shake malinowy


Taka niewinna. Taka naturalna. Taka zawstydzona. Taka piękna.

***

Jestem na etapie 41 piosenki Archive. Friend.''couse I wanna run with you...' Trzeba doceniać przyjaciół. Lepiej to zrozumcie i to dobrze. Nie można przyjmować, że oni zawsze będą, na dobre i na złe, jeśli wy z nimi w takich sytuacjach nie wspieracie. Jeśli nie dzielicie z nimi lęków, słabości, zwycięstw, porażek, problemów małych i dużych, nawet takich, które wam wydają się niczym ważnym. Nie będę wymieniała Was z imion i nazwisk, bo myślę, że wszyscy dobrze wiecie, jacy ważni dla mnie jesteście.

xoxx

Brak komentarzy: