poniedziałek, 18 października 2010

a widelec to nie cukier? bo posoliłam zupę z czekolady pomidorami z lukrem.


- Zrobiłem wam kanapki do szkoły. Chcesz coś na kolacje?
- Ja?
- No ty.
- Eee... Nie, płatki sobie zrobię.
- No dobrze, wzięłaś mleko i płatki, nie brakuje ci czegoś?
- Nie... Chyba.
- A gdzie z tym idziesz?
- No do pokoju. Tam na pewno jest jakaś miska i łyżka.
- A w kuchni nie ma?
- Są. Ale w moim pokoju też są, więc co za różnica?

Brak komentarzy: