Wczorajszy dzień spędzony z Keczupem. W busie bijąc się o odpowiedzi, xerówki z angola i komórkę z słuchawkami. W Dereszu, poznając ludzi, nie zamiatając i chodząc do sklepu po lody. W Focusie jedząc fast-foody, oglądając iPody i Incepcję. W parku Witosa rozmawiając, wspominając i unikając odpowiedzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz