poniedziałek, 27 września 2010

alittlethuthaboutthelife2


O wszystko trzeba walczyć. O każde istnienie, marzenie, uczucie. Tylko przegrani nie walczą, oni nie mają już nic.
Człowieczeństwa należy bronić. Zarówno własnego jak i nieswojego, bo to własnie tym, co odróżnia człowieka od zwierzęcia.
Lecz to nie nam przyszło oceniać kto zasługuje na miano człowieka, od tego jest natura (teoria Darwina) oraz w zależności od wiary - Bóg.
W końcu kim jesteśmy, by potępiać, karać lub wynagradzać? Dzielić, wymierzać i decydować o innym człowieku?
Jesteśmy tylko innym istnieniem, które nie będzie najprawdopodobniej miało wpływu na historię, bieg zdarzeń czy los.

Brak komentarzy: