fuj się podszkolił w ciętych ripostach. Och, naiwny, jakby miało mu to coś dać! Ale w tym roku nie będzie otwartej wojny. Nie i koniec. Nie zamierzam narażać mojej siostry, to jedno, druga sprawa, to fakt, że on na to liczy. Jak miał nadzieje że dostanie wojnę, to ja mu nie dam te satysfakcji. Niech się fuj nie cieszy, bo nie ma z czego. Koniec i żegnam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz