poniedziałek, 27 września 2010

zdzira, dziwka, jędza.


- To było chamskie, wiesz o tym?
- Wiem, ale tak właśnie uważam.
- Że co? Że nie mam uczuć? Że jestem dziwką?
- Tak.
- Nie jestem żadną kurwą, jasne?
- Więc przestań się tak zachowywać!
- Będę uprawiała seks z kim chcę, czy tego chcesz, czy nie!
- Jestem twoim bratem, chcę twojego dobra, więc nie tyraj mnie za to że nie chcę żebyś się puszczała.
- Ja ich kocham, Mateusz.
- Wszystkich pięciu? Za to że cię biją, kupują drogie ubrania i płacą rachunki, czy za to, że wyganiają z domu za każdym razem gdy wraca ich żona?
- Za to że dają mi pieniądze na wychowanie NASZEGO synka.
- Uwiodłaś mnie, byłem upity po imprezie, byłem na haju, kobieto!
- Wtedy byłam zabezpieczona. I to było tego samego dnia jak zrobiłam test ciążowy po tym jak mnie zgwałciłeś.
- To byłaś ty?
- Nigdy nie miałeś się dowiedzieć.

Brak komentarzy: